Szybko mija czas w stolicy Estonii. Dużo do zobaczenia, a niestety czasu mało, bo już jutro samolot PLL LOT zabierze mnie do Warszawy. Kieruję się na ulicę Pikk, czyli dosłownie „ulicę Długą”. Wiedzie ona od podnóża wzgórza Toompea, aż do Wielkiej Bramy Morskiej. Przez wieki była najważniejszą arterią miejską, centrum życia handlowego i kulturalnego. Dziś jest jedną z najpiękniejszych tallińskich ulic, pełna zabytków i kawiarni. Zwiedzanie ulicy rozpoczynam od gmachu Wielkiej Gildii. Powstała ona w XIV wieku i skupiała najbogatszych kupców. Gildia była jedną z najpotężniejszych organizacji w tej części Estonii – kontrolowała niemal…