Baterie w aparacie fotograficznym naładowane. Można ruszać dalej. Celem kolejnym jest Grand Central Terminal. To chyba jedna z najbardziej znanych budowli dworcowych na świecie. Historia tego miejsca rozpoczęła się w roku 1871 kiedy to Cornelius Vanderbilt ukończył budowę stacji kolejowej przy obecnej 42 ulicy. Stacja kolejowa była niewielka i bardzo szybko okazało się, że nie jest wstanie obsłużyć (był pierwotnie tylko jeden peron) tysięcy pasażerów. Pierwotny budynek zburzono. Rozpoczęto trwającą kilka lat budowę i w końcu w roku 1913 otwarty został dworzec w obecnym kształcie. Jest on uważany za klejnot architektury Beaux Art i każdy Nowojorczyk chętnie wspomina o nim jako symbolu i obiekcie dumy miasta. W chwili budowy był to najnowocześniejszy i najbardziej zaawansowany technicznie dworzec kolejowy na świecie. Ruch konny (a potem samochodowy) oddzielono od pieszego a ten z kolei całkowicie oddzielono od kolejowego. W praktyce pociągi nie były widoczne aż do chwili wejścia na peron a piesi nie musieli obawiać się, że zostaną rozjechani przez pędzące karoce. Stojąc przed wejściem w oczy rzuca się zegar a nad nim zawieszona jest rzeźba przedstawiająca Merkurego, Minerwę oraz Herkulesa. Jej autorem jest Jules-Alexis Coutan. Pod zegarem wznosi się kolumnowa fasada obiektu. Po wejściu do środka trafiamy do potężnej hali głównej. Miejscem szczególnie chętnie fotografowanym są wielkie schody wzorowane na schodach Opery Paryskiej, sufit z przedstawieniem mapy nieba oraz zegar nad informacją dla pasażerów. Sklepienie wykonał francuski artysta Paul Helleu a przedstawia ono konstelacje wszystkich znaków zodiaku. W sumie umieszczono na suficie około 2500 gwiazd!
Opuszczamy Grand Central Terminal a nasze kroki kierujemy w stronę wybrzeża. Mijamy słynny Daily News Building. Ten budynek to jedna z najważniejszych kart w historii amerykańskiego dziennikarstwa – karta dziennika Daily News. Powstał on w roku 1919. W roku 1925 sprzedawano go ponad milion dziennie. Był to pierwszy tabloid w historii aczkolwiek wtedy nie znano tego słowa i zamiast niego używano terminu „biblia dla sprzątaczek”. Było w nim wiele zdjęć a bardzo prosty język sprawiał, że nawet nie potrafiący zbyt dobrze pisać i czytać (czy to analfabeci czy też imigranci) chętnie go kupowali, gdyż byli wstanie wywnioskować sens artykułu. Obecnie nie przynosi zysków, ale nadal trudno znaleźć dziennik, który sprzedaje się w większym nakładzie. Jego nagłówki (przynajmniej niektóre) przeszły do historii nie tylko dziennikarstwa, ale języka angielskiego w ogóle. Budowlę w której mieściła się gazeta zaprojektował Raymond Hood. Ukończono ją w roku 1930. Budynek słynie z tego, że tutaj kręcono filmy o Supermenie. Ma też gmach swoje miejsce w Księdze Rekordów Guinessa, gdyż tutaj znajduje się największy na świecie podświetlany globus. Na posadzce głównego holu wyryto linie, które pokazują kierunki położenia miast na świecie oraz pozycję planet.
W końcu docieramy do jednej z najbardziej znanych atrakcji Nowego Jorku – Siedziby Organizacji Narodów Zjednoczonych. ONZ zrzesza obecnie 193 członków. ONZ stawia sobie za cel zapewnienie pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego, rozwój współpracy między narodami oraz popieranie przestrzegania praw człowieka. Na siedzibę organizacji został wybrany po tym jak John D. Rockefeller Jr. ofiarował 8.5 miliona dolarów na zakup gruntów pod budowę jej siedziby. Wśród architektów, którzy tworzyli komisję, która miała opracować projekt gmachu znalazł się jeden Polak: Maciej Nowicki. Teren na którym leży siedziba ONZ jest eksterytorialnym obszarem. Ma prawo emisji własnych znaczków oraz własny system pocztowy. Na terenie kompleksu leży kilka interesujących obiektów. Poza samą siedzibą obejrzeć można tutaj Ogród Różany, gdzie hoduje się 25 gatunków róż. Obok niego znajduje się pomnik pt. Przekujmy miecze na lemiesze. Został on wykonany przez rosyjskiego rzeźbiarza Jewgienija Wuczeticza w roku 1958. Symbolizuje on główny cel ONZ. Niedaleko znajduje się statua pokoju (dar Jugosławii) oraz posąd „Nie dla przemocy”, który wykonany został przez Karla Frederika Reuterswarda a który to pomnik przedstawia rewolwer z zawiązaną na supeł lufą. Przed siedzibą powiewają flagi wszystkich państw członkowskich.
Robi się już późno… pora powoli wracać do hotelu. Jutro kolejny intensywny dzień.