Czym jest marszrutka? Jest to pytanie niemal filozoficzne. W języku ormiańskim (rosyjskim i kilku innych językach) słowo to oznacza ,,mini-bus’’. Oprócz jednak znaczenia filologicznego marszrutka posiada znaczenie niemal magiczno-praktyczne. Dlaczego magiczno-praktyczne?...
Drugi w sensie kalendarzowym dzień pobytu w Armenii. 13.07.2011, godzina 3 w nocy, upał… Zmiana czasu i nieprzespana noc sprawiła, że 6 godzin w ciągu dnia przespałem. Skutek tego jest taki,...
Nocleg u Stiepy nie jest może najczystszy, nie jest najłatwiejszy w znalezieniu (właściwie jest bardzo trudno go znaleźć), może i nie ma zawsze ciepłej wody w prysznicu (niemniej prysznic jest), ale...
Ruszamy i nie ruszamy bo, aby do miasta się dostać należy skorzystać z taksówki. Autobusów czy busów nie ma. Cóż… taksówka rzecz droga nawet dla kogoś kto lata z przypadku business...
Wysiadamy z samolotu o godzinie 5.10 czasu lokalnego. Szczęśliwi sądzimy, że pewnie za bagażem będzie trzeba czekać, bo trochę potrwa zanim nam plecaki dostarczą. Okazało się dość szybko, że to bagaż...
Wylot mamy zaplanowany o 22.30 więc po spacerze po strefie bezcłowej zostało nam jeszcze trochę czasu. Jak się okazało nasz start był nieco opóźniony. Ostatecznie dopiero o 22.30 otwarto gate 18,...
Rozpoczyna się kolejna podróż. Tym razem już w wersji „profesjonalnej” – przynajmniej jeśli idzie o wygląd relacji z podróży na blogu 🙂 Już spakowany tzn. prawie spakowany. Jeszcze tylko doładować kamerę,...