Podróż do Jerozolimy, Betlejem i nad Morze Martwe jest obowiązkowym punktem każdego podróżnika. Wyjazd taki chyba jak żaden innych ma też szereg innych podtekstów (religijnych, filozoficznych, ekumenicznych a nawet politycznych). Po pierwsze Jerozolima i Betlejem (motów religijnych wyjaśniać nie trzeba). Jeśli chodzi o kwestie polityczne to izraelska pieczątka w paszporcie skutecznie zamyka możliwość wjazdu do kilkudziesięciu krajów świata. Po trzecie w końcu z punktu widzenia historycznego (dla historyka starożytnika), trudno znaleźć ciekawszy rejon świata.