Poranek w Rabacie. Łapię taksówkę i na dworzec kolejowy. Bilet mam do Marrakeszu. Chcę jeszcze jedną noc spędzić w tym mieście. Kolejnego dnia autobus do Agadiru i samolot do Poznania. Pociąg punktualny. Marakesz… znów łapię taksówkę i znów w mury medyny. Jeszcze jeden wieczorny spacer po placu, sok pomarańczowy, kolacja z widokiem i powoli trzeba wracać do hotelu… Następnego dnia wczesnym porankiem autobus do Agadiru — tym razem druga klasa. Na pierwszą zabrakło miejsc. Ciasno, bardzo ciasno. Rzadko można spotkać się z tak diametralną różnicą między jakością pierwszej i drugiej klasy w autobusach (w Polsce…
Wcześnie rano pobudka w hotelu w Agadirze. Hotel bardzo tani: 17 dolarów za noc ze śniadaniem. Posiłek skromny, ale bardzo pożywny – zresztą kilka zdjęć poniżej. Po śniadaniu pakuję plecak i łapię taksówkę na dworzec autobusowy. Leży on poza centrum miasta, co ma swoje plusy i minusy. Plusem jest to, że można bez trudu kupić jedzenie na drogę. Minusem jest niestety fakt, że trzeba targować się z taksówkarzem. Za 20 dirham dowozi mnie na miejsce. Mam godzinę do odjazdu. Autobusy linii Supr@tours są wygodne. Znacznie wygodniejsze niż np. jeżdżące w Polsce pojazdy Polskiego Busa. Wybrałem…
Mam strasznie duże opóźnienia w pisaniu na moim podróżniczym blogu. Kilka podróży już odbyłem (o których muszę napisać), jestem w trakcie kolejnej i kilka kolejnych mam w planach. Mam nadzieję, że uda mi się choć odrobinę nadrobić, siedząc w samolotach J! Powodem opóźnienia są dwa szalenie ciekawe projekty, które rozwijam. Pierwszy to od ponad roku już istniejący projekt Biblia Taniego Latania. Oprócz książki organizuję szkolenia online i „offline”, no i rzecz jasna warsztaty poświęcone tematyce taniego podróżowania. Drugi projekt to pierwszy w Polsce magazyn poświęcony taniemu podróżowaniu: Magazyn BTL – pierwszy numer już jest…
Najnowsze komentarze